6 listopada 2011

Bajka o piesku.

Dawno temu był sobie piesek...

...Pewnego razu ktoś zamknął tego pieska w wielkim pomieszczeniu pełnym luster, gdzie zobaczył wiele zwierzaków podobnych sobie. Piesek zaczął szczekać - wszystkie inne też. Zaczął warczeć - wszystkie inne podobnie. Ponownie zaczął szczekać i tak w kółko. Zaszczekał się na śmierć. Oczywiste...
...a wystarczyło się uśmiechnąć i zamerdać ogonkiem.

Czasem kazania w kościele potrafią zaskoczyć i zmusić do refleksji. :) Z pozoru takie nic, ale serce mocniej zabiło, kiedy usłyszałem tą opowiastkę. Musiałem się tym podzielić. Tutaj będzie najszybciej.

Nie wiem, czy ktoś to czyta. Nie wiem, kto tą opowiastkę wymyślił, ale... Mimo wszystko to, co powyżej napisałem pozostawiam Wam. Warto nad tym pomyśleć.