26 lutego 2012

Trzecie oko.

Kończą się ferie, a ja czuję, że ten czas, który właśnie mija, dużo mi dał. Niesamowicie wypocząłem, a jeśli chodzi o sny i ich zapamiętywanie, coś drgnęło do przodu. 
Wczorajszego wieczoru podjąłem próbę wyjścia z ciała. Niestety oobe nie doświadczyłem, cała próba potoczyła się za to nieco inaczej, ale, dla mnie osobiście, równie ciekawie.

Leia Mais…

21 lutego 2012

Wspólny mianownik.

Hmm... miałem nie publikować tej notki, myśląc, że być może nieco nietrafnie dopasowuję sny, do wydarzeń... Jednak nie, nie ma tutaj żadnego umyślnego dopasowywania. Dokładnie tak się czułem, sny rzeczywiście były, a niepokój zanikał po zaistnieniu opisanych zdarzeń. Myślę, że warto to opublikować.

Ale do rzeczy.

Ostatnimi czasy z paroma osobami rozmawiałem na temat pewnych swoich dziwnych przeczuć, które z reguły w jakiś sposób w późniejszym czasie się sprawdzały. Zawsze poprzedzały je sny i dziwne poczucie swoistego niepokoju. Ostatnio, analizując niektóre swoje zapisy, doszedłem do pewnych wniosków. Czy ciekawych, czy nie, to inna rzecz.

Wszystko ma jakiś sens.

Leia Mais…

Wreszcie "coś" pamiętam!

Coś mnie tchnęło, by jednak znowu coś tutaj napisać. Ostatnio mam wielkie problemy z zapamiętywaniem jakichkolwiek snów. Zacząłem się poważnie zastanawiać co jest ze mną nie tak. W toku roztrząsania swojego życia i myślenia nad sobą, doszedłem do natury swojego problemu. Dzięki pewnej osobie, odnalazłem ich jeszcze kilka, ale to temat na inny post.

Dzisiaj chcę skupić się na snach, które zapamiętałem z ostatniej nocy. Sny były dwa.

Leia Mais…